Moda Polska i jej modelki

Jadwiga Grabowska tworząc zespół modelek Mody Polskiej postanowiła, że dziewczyny, które będą prezentowały stroje jej projektu na wybiegu, muszą być: piękne, eleganckie oraz inteligentne. Do tej długiej listy wymagań dodała jeszcze jeden – niezwykle dla niej ważny punkt –  modelki powinna pochodzić z dobrego domu! Ponieważ była realistką – miała świadomość, że ze spełnieniem tego ostatniego wymagania mogą być oczywiste problemy. Znalazła prosty sposób, aby temu zaradzić: „Jureczku (Jerzy Antkowiak – AJ), jeśli wspaniała dziewczyna nie będzie z dobrej rodziny, to my ją jej dorobimy” – zwykła mawiać przed spotkaniami z kandydatkami do pracy w Modzie Polskiej. I dorabiała maniery, dopingowała do wyrównywania braków w wykształceniu, pomagała szlifować talenty.

Tak powstał legendarny zespół, którego kolejne pokolenia były dobierane już przez Jerzego Antkowiaka według recepty Jadwigi Grabowskiej. W skał zespołu wchodzili także przystojni i fascynujący młodzi mężczyźni.

Jerzy Antkowiak na zdjęciu z lewej w środku z brodą i okularami na czubku głowy.

Zespół modelek Mody Polskiej od samego zarania był zjawiskiem nie tylko w Warszawie, ale wręcz w całym obozie socjalistycznym i obiektem westchnień mężczyzn. Wokół dziewcząt od Grabolki „kręcili” się m.in. Janusz Głowacki (światowej sławy pisarz i dramaturg), Daniel Passent i Krzysztof Teodor Toeplitz (znani publicyści), Tadeusz Rolke (wybitny fotografik), a także przedstawiciele: palestry, prywatnego biznesu, artyści. Modelki randkowały i często wychodziły za mąż za wybitnych mężczyzn w tym: mecenasa Wende później senatora w wolnej Polsce oraz Andrzeja Bliklego, spadkobiercę i kontynuatora cukierniczej tradycji w stolicy. W zespole były także córki znanych osobistości. Wśród nich Marta Przybora, która przez wiele lat pełniła rolę jednej z czołowych modelek. Jej talenty zostały odkryte przez Grabolkę. Rodzicami Marty byli „Starszy Pan” Jeremi Przybora i Maria Burska. Przez chwilę w Modzie Polskiej można było zobaczyć na wybiegu Pestkę, czyli Krystynę Kisielewską. Jej ojcem był nieugięty intelektualista i znienawidzony przez władzę socjalistyczną dysydent z Krakowa – Stefan Kisielewski, sławny, czy raczej nie-sławny wówczas „Kisiel”. Jerzy Antkowiak rysował przyjacielskie karykatury swoich modelek.

Przez cały czas istnienia Mody Polskiej jej dziewczyny dyktowały modę na ulicy. Źródłem zaopatrzenia były dla nich np. „ciuchy”, czyli zachodnie ubrania sprzedawane na bazarze. Były one najczęściej przysłane w paczkach przez rodziny i spieniężane potem na straganach. Najpierw to dobro było dostępne na bazarze przy ulicy Lubelskiej na tyłach Dworca Wschodniego na Pradze Północ. Potem, gdy targowisko zostało przeniesione do Rembertowa, entuzjastki mody niestrudzenie jeździły poza miasto. Nie tylko tak zdobywały kreacje. Podczas wyjazdów zagranicznych modelki handlowały czym mogły i oszczędzały diety np. ograniczając jedzenie i chodząc pieszo, aby kupić: sukienki, buty, ozdoby czy kosmetyki. Były stałymi klientkami komisów, gdzie zostawiały większość pieniędzy zarobionych na przymiarkach i pokazach. W tych ostatnich, w przeciwieństwie do placówek handlu uspołecznionego, było wszystko: ubrania amerykańskie z paczek, perfumy paryskie, szpileczki i cieniutkie pończochy, cuda przywożone z Zachodu przez szczęśliwców, którym udało się wyjechać. Przebitki były gigantyczne, zarabiali więc fortuny na kobietach spragnionych mody! Modelki oglądały się nawzajem i podziwiały swoje zdobycze. Sukces konkurentki, odniesiony na tym polu, dopingował je do wzmożenia działań.

Niewątpliwie do historii nie tylko Mody Polskiej, ale także: pop-kultury, filmu i słodkich lat 60. XX wieku przeszła modelka Teresa Tuszyńska (1942-1997). TA Teresa Tuszyńska, bohaterka pierwszego polskiego love story „Do widzenia do jutra”, w reżyserii Janusza Morgensterna (premiera odbyła się w 1960 roku). Zagrała w nim Margueritte, nastoletnią córkę francuskiego konsula. W roli głównej wystąpił inicjator filmu i autor nowelki na podstawie, której powstało kultowe dzieło, uwielbiany  Zbyszek Cybulski. Zagrał nieco melancholijnego Jacka zakochanego w pięknej Francuzce. Cóż to była za para na ekranie!

Jadwiga Grabowska dowiedziała się o istnieniu pięknej i fascynującej dziewczyny od jej licznych wielbicieli. Zbuntowana nastolatka balowała z nimi w studenckim klubie „Stodoła” (wtedy jeszcze znajdującym się przy ulicy Emilii Plater, obecnie jest przy ulicy Stefana Batorego). Teresa Tuszyńska została – jakby to nie zabrzmiało – wybrana na „Miss Stodoły”. Wtedy jednak tytuł ten nie wywoływał salw śmiechu. Przeciwnie! Oznaczał olbrzymią popularność i znalezienie się na kolorowych okładkach czasopism.  W gronie modelek Mody Polskiej była jeszcze jedna aktorka romantycznego filmu Morgensterna – Grażyna Muszyńska. Z wdziękiem i naturalnym talentem zagrała Joasię, przyjaciółkę Jacka, również partnerując w kilku scenach Zbyszkowi Cybulskiemu!

Teresa Tuszyńska i Zbigniew Cybulski w filmie „Do widzenia do jutra” (1960 rok). Projekt kostiumów Katarzyna Chodorowicz (1931-1974)

W Modzie Polskiej w czasach Jadwigi Grabowskiej poczesne miejsca zajęły: Małgorzata Blikle, Bożena Toeplitz, Lucyna Witkowska, Sylwia Deresz, Ewa Wende, Danuta Przeradzka, Beata Opoczyńska, Ewa Burchard, Anna Rembiszewska, Renata Zielińska. A także najjaśniejsze gwiazdy: Małgorzata Krzeszowska, Teresa Tuszyńska i Grażyna Muszyńska. Występowała również Grażyna Hase, która została z Mody Polskiej usunięta decyzją samej pani Jadwigi. Na szczęście śliczna Grażynka chyba długo się tym nie martwiła. Niemalże od razu została główną modelką i współpracowniczką Barbary Hoff. Z czasem zaczęła sama projektować modę i razem z mężem Wowo (Włodzimierzem) Bielickim urządzać oryginalne pokazy! Wowo Bielicki był sławnym założycielem kabaretu Bim Bom w Gdańsku, doskonałym scenografem m.in. Teatru Telewizji i jednym z aktorów grającym w filmie „Do widzenia do jutra”. Uważany był za najprzystojniejszego mężczyznę lat 50. I 60. XX wieku.

Po podstępnym emerytowaniu Grabolki młodzi następcy pilnowali, aby zespół nie obniżał poziomu, na którym ustawiła go pani Jadwiga. Po jej odejściu nastąpiły czasy: Małgorzaty Wyrzykowskiej, Ewy Burchardt, Katarzyny „Karin” Jachowicz, Elżbiety Grabacz oraz Marty Przybory. Po ustaniu dominacji tej ostatniej w latach 80. XX wieku główną gwiazdą Mody Polskiej, wręcz jej ikoną, została Małgorzata Niemen. Błyszczała też gwiazda Katarzyny Butowtt.

Pokaz mody z okazji 25 lecia Mody Polskiej. Final pokazu. W roli druhen wystąpiły Małgorzata Niemen (z lewej) i Bogna Sworowska.

W latach 90. w Modzie Polskiej wśród modelek  wciąż nie brakowało uznanych piękności. Jedną z nich była II Wicemiss Polonia w 1987 roku Bogna Sworowska, która zrobiła karierę w Stanach Zjednoczonych i jako pierwsza Polka znalazła się na okładce amerykańskiego Playboya. Wystąpiła na niej ubrana w pyszne futro, założone na piękną bieliznę, czapkę przypominającą szlachecki kołpak, rękawiczki i „bizantyńską” biżuterię. Obecnie ta piękność prowadzi agencję Public Relations s.c.

Nie można nie wspomnieć elegancko i uwodzicielsko chodzącej Agnieszki Martyny. Pod koniec istnienia firmy wśród modelek znalazła się także II Wicemiss Polonia z 1993 roku Ilona Felicjańska. Na wybiegu występowała również Grażyna Sobolak, która jako Anna Woźniak-Starak jest obecnie jedną z najzamożniejszych kobiet biznesu w Polsce.

Fenomen legendarnego zespołu krótko podsumował Jerzy Antkowiak.

„Teraz modelki z nadętą młodą buzią chodzą po wybiegu jedna za drugą. Jak gęsięta. Coś noszą, ktoś im gra. Pokazują ubrania, o których nic nie wiedzą, przed pierwszym rzędem celebrytek i celebrytów, którzy też nic o nich nie wiedzą … Gdzie im do mody? W czasach Mody Polskiej modelkami były młode, ale jednak świadome siebie kobiety. Dziewczyny te studiowały, pracowały, były żonami znanych panów: mecenasów, przedsiębiorców, artystów, ludzi z towarzystwa.”

Zdjęcia pochodzą z książki: Jerzy Antkowiak, Agnieszka L. Janas „Antkowiak. Niegrzeczny chłopiec polskiej mody”, wyd. Bukowy Las oraz ogólnodostępnych w internecie.

mira

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *